W ostatnich chwilach życia dana osoba ma "wygląd śmierci"
Julie McFadden, 41-letnia pielęgniarka hospicyjna z Los Angeles, zyskała popularność w Internecie dzięki swojej szczerej pracy z ludźmi, którzy stoją w obliczu końca swojego życia w opiece hospicyjnej.
W niedawnym filmie na YouTube podzieliła się swoją wiedzą na temat "spojrzenia śmierci", powszechnego znaku, który może wskazywać na zbliżający się koniec życia.
Może Cię również zainteresować: Dlaczego niektórzy ludzie umierają we śnie - wyjaśnienie naukowców
Według Julie, oczy osób umierających często "utknęły", patrząc w jeden punkt, nie reagując na bodźce zewnętrzne.
"Zjawisko to nazywane jest 'spojrzeniem śmierci'. Osoba może wpatrywać się w przestrzeń lub w coś w pokoju bez odwracania wzroku, nawet jeśli pstrykniesz palcami przed jej twarzą. Czasami rozmawia z kimś, kogo nie ma, lub na jej twarzy pojawia się szeroki uśmiech, jakby widziała coś pięknego. To właśnie nazywamy "spojrzeniem śmierci"" - wyjaśnia pielęgniarka.
Julie mówiła również o "wizjach końca życia", kiedy umierająca osoba widzi bliskich, którzy już umarli.
"Czasami rozmawiają z tymi ludźmi tuż przed nami, nawet jeśli ich nie widzimy" - mówi.
Jedna z historii, którą podzieliła się Julie, dotyczyła starszej pary, która była małżeństwem od 70 lat. Mąż, który był na skraju śmierci, spojrzał "śmiertelnym spojrzeniem" i miał "wizję końca życia".
"Nagle się uśmiechnął, jakby coś zobaczył" - wspomina Julie.
Kiedy rozmawiała z żoną mężczyzny o tych znakach, powiedziała, że zauważyła "spojrzenie śmierci" kilka razy dziennie przez tydzień.
Jeszcze bardziej uderzające było to, że kiedy mężczyzna był w stanie odpowiedzieć na pytanie, na co patrzył, powiedział, że był to "Jezus".
"Nie chodzi o to, że widział Jezusa, ale o to, że był szczęśliwy i uśmiechnięty" - podkreśla Julie.
Historia przybrała nowy obrót, gdy żona pokazała pielęgniarce rodzinne albumy. Okazało się, że siostra mężczyzny zmarła tydzień wcześniej, ale żona nie odważyła się mu o tym powiedzieć, aby go nie zdenerwować.
Jednak mężczyzna, uśmiechając się, powiedział żonie, że wiedział już o śmierci siostry, ponieważ sama mu o tym powiedziała.
"Nadal mam gęsią skórkę, kiedy myślę o tej historii" - przyznaje Julie.
Jeśli chcesz otrzymywać najnowsze informacje o wojnie i wydarzeniach na Ukrainie, zasubskrybuj nasz kanał Telegram!